Jak pies przewodnik pomaga osobie niewidomej?

Co należy do zadań psa przewodnika? W czym pomaga osobie niewidomej? Jak szkolone są psy przewodnicy? Czy pies przewodnik odchodzi po latach służby na emeryturę?
/ 04.08.2014 11:40

pies pomocnik przewodnik

fot. Fotolia

Pies przewodnik jest oczami osoby niewidomej. W dużym stopniu to od niego zależy jak sprawnie jego właściciel będzie funkcjonował oraz na ile będzie w stanie zapomnieć o swojej niepełnosprawności. Dlatego tak istotny jest wybór odpowiedniego czworonoga i jego późniejsza tresura. Sprawdź, co warto wiedzieć o tych niesamowitych zwierzakach i dlaczego taki pies to prawdziwy skarb!

Selekcja – który pies może być przewodnikiem?

Rola przewodnika jest związana z licznymi cechami, którymi musi wykazywać się pies. Część z nich można osiągnąć w trakcie żmudnego treningu, jednak niektóre są silnie wpisane w zdolności określonych ras.

Poszukiwane zdolności bardzo często posiadają labradory, które w Polsce stanowią najliczniejszą grupę wśród psów przewodników. Wybór jest związany przede wszystkim z ich predyspozycjami, umiejętnością zapamiętywania oraz szybkiego uczenia się, a także z możliwością łatwego przystosowywania się do nowych opiekunów.

Na czym polega szkolenie psa przewodnika?

Proces szkolenia trwa dwa lata i rozpoczyna się już od narodzin zwierzaka, kiedy to wyselekcjonowane szczeniaki trafiają do rodzin zastępczych. Tam przez pół roku uczą się funkcjonowania w mieście, jeżdżą środkami transportu miejskiego, poznają nowe odgłosy oraz oswajają się z widokiem ludzi i innych zwierząt.

Potem przechodzą testy, które sprawdzają przede wszystkim, czy kandydat na przyszłego przewodnika nie wykazuje zachowań agresywnych oraz czy posiada wymagane predyspozycje. Lista wymagań jest długa, ponieważ wybór właściwego psa ma wpływ na dalsze szkolenie. Zakwalifikowany przyszły przewodnik trafia następie do ośrodka szkoleniowego gdzie jest trenowany przez kolejne osiem miesięcy.

Co potrafi pies przewodnik?

– Przede wszystkim należy zaznaczyć, że pies przewodnik jest adekwatną pomocą tylko dla osób, które zupełnie nie widzą, ponieważ ich zachowania są całkowicie powtarzalne. Osoba niewidoma porusza się czy omija przeszkody za każdym razem w ten sam sposób. Takie zachowania są sygnałem dla psa i wpływają na jego dalszy trening. Jeśli np. w ciągu dnia osoba widziałaby do tego stopnia, że niektóre przeszkody byłaby w stanie pokonywać bez pomocy psa, z czasem zatraciłby on swoje umiejętności – tłumaczy Milena Wysocka, ekspert marki Doctor Dog.

Umiejętności psa przewodnika są bardzo pomocne. Osoba niewidoma jest prowadzona przez niego środkiem chodnika, co zapewnia jej bezpieczeństwo. Jeśli pies dostrzeże przeszkodę, ominie ją, dając sygnał właścicielowi o zagrożeniu lub zatrzyma właściciela przed takimi obiektami jak krawężnik czy schody. Co więcej, pies potrafi omijać nie tylko przeszkody leżące, ale także te na wysokości głowy osoby niewidomej. Wytrenowany psi przewodnik potrafi odnaleźć wolne ławki w parku, miejsce siedzące w pomieszczeniach i środkach transportu, a także celowo odmówić wykonania komendy właściciela, kiedy nie powinien jej zrealizować, np. w sytuacji kiedy niewidomy chce przejść przez pasy, a zbliża się samochód. Takie zachowania są określane jako tzw. wyuczone nieposłuszeństwo.

– Dodatkowo potrafi on rozróżnić schody prowadzące w górę i w dół oraz doprowadzić swojego właściciela do określonych miejsc jak dom czy też sklep. Oczywiście zachowania psa są wyuczone, dlatego właściciel musi je kontrolować – mówi Milena Wysocka.

Zobacz też: Pies ratowniczy, czyli nadzieja na czterech łapach

Emerytura psa przewodnika

Rola psiego przewodnika jest związana z ciężką, całodobową pracą. Ciągła nauka reakcji i zachowań dostosowanych do właściciela odbija się na jego zdrowiu. Dlatego też po 8 latach pies przewodnik jest wysyłany na emeryturę. Po takim czasie pies zasługuje na odpoczynek.

Czworonogi przekazywane są do rodzin zastępczych lub zostają z właścicielem, ale nie pełnią już swoich funkcji.

Czasem trudno rozstać się właścicielowi ze swoim psim przyjacielem, jednak największą przeszkodą są wysokie koszty utrzymania, co pokazuje chociażby głośna historia Cecila Williamsa i jego przewodnika – Orlando, któremu pies uratował życie. Niewidomy, czekając na metro, zasłabł i spadł na szyny. Pies, szczekając, zaalarmował podróżnych, dzięki czemu maszynista zdążył zwolnić, a właściciel psiego bohatera został jedynie poturbowany. Ponieważ Orlando osiągnął już wiek emerytalny, z pomocą przyszli internauci, którzy zebrali odpowiednią sumę pieniędzy na utrzymanie psa.

Dzięki psom przewodnikom osoby niewidome mają szansę jeszcze sprawniej funkcjonować w codziennym życiu, a dodatkowo zyskują oddanego przyjaciela.

– Co ciekawe, dla niewidomych wyznawców Islamu zamiast psów szkolone są karłowate konie, które pełnią funkcję przewodnika – dodaje Milena Wysocka.

Zobacz też: Jak biegać z psem?

Źródło: Web Talk/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA