Nic o mnie beze mnie – co powinno się zmienić w służbie zdrowia?

Nieprawidłowy wynik badania cytologicznego klasyfikuje kobietę do przeprowadzenia bardziej dokładnego badania kolposkopowego
Opieka zdrowotna powinna być zorientowana na pacjenta. Od 10 lat w krajach rozwiniętych trwa rewolucja w opiece zdrowotnej pod hasłem „nic o mnie beze mnie”, definiowanej jako opieka zorientowana na pacjenta. W Polsce wciąż pacjent jest przedmiotem działań profesjonalistów.
/ 02.06.2011 12:08
Nieprawidłowy wynik badania cytologicznego klasyfikuje kobietę do przeprowadzenia bardziej dokładnego badania kolposkopowego

Rewolucję rozpoczął raport Instytutu Medycyny Akademii Narodowych ze Stanów Zjednoczonych pt.: „Przekroczyć przepaść jakościową”. Raport bije na alarm, podkreślając rosnącą przepaść pomiędzy rozwijającymi się w ogromnym tempie wiedzą i technologiami w medycynie, a złymi efektami leczenia. Raport wzywa do głębokiej transformacji opieki zdrowotnej i uwzględniania roli pacjenta, jego potrzeb oraz preferencji ale także odpowiedzialności za własne zdrowie.

Jakie są cechy opieki zorientowanej na pacjenta?

1. Zapewnienie pacjentowi wiedzy potrzebnej do podejmowania decyzji dotyczących zdrowia
2. Zaangażowanie rodziny i bliskich
3. Współpraca zespołowa klinicystów, pacjenta i jego bliskich
4. Wrażliwość na niemedyczne i duchowe wymiary opieki zdrowotnej
5. Poszanowanie dla potrzeb i preferencji pacjenta
6. Sprawny przepływ i dostęp do informacji medycznej

(www.pickerinstitute.org)

Przeczytaj: Prawa pacjenta - kompendium

Lekarz pierwszego kontaktu czy prowadzący?

Poza uwzględnieniem potrzeb i preferencji pacjenta ważne jest zbudowanie systemu opieki zdrowotnej, który zapewnia choremu odpowiednie wsparcie, szybką diagnostykę i skuteczne leczenie.

W najlepiej działających systemach zdrowotnych odchodzi się od leczenia poszczególnych narządów i układów u różnych specjalistów i przywraca całościowe podejście do zdrowia pacjenta, z kluczową rolą lekarza opieki podstawowej dbając, aby miał wszelkie potrzebne narzędzia i kompetencje do profesjonalnego sprawowania opieki. Lekarz opieki podstawowej – internista, pediatra, lekarz rodzinny – długoterminowo i kompleksowo zajmuje się zdrowiem pacjenta, a wzajemne zaufanie między pacjentem a jego lekarzem pozwala na skuteczną komunikację, współpracę i wspólny plan działania. Na potrzebę wzmocnienia opieki podstawowej zwraca uwagę także WHO w rezolucji pt. „Opieka podstawowa – teraz bardziej niż kiedykolwiek”.

W Polsce NFZ wprowadza w stosunku do lekarzy opieki podstawowej kolejne ograniczenia możliwości diagnostycznych i leczniczych, wyznaczając im rolę lekarzy pierwszego kontaktu – kontaktu, który często nie służy leczeniu, ale wypisywaniu skierowań do specjalisty.

Pacjent = partner

Opieka zorientowana na pacjenta zobowiązuje do partnerstwa pomiędzy dostarczycielami opieki, a pacjentami. Zrozumienie perspektywy pacjentów pozwala uprościć wiele działań, usunąć przeszkody istotne dla pacjentów i wprowadzić dziesiątki ulepszeń - nawet w przypadku rozwiązań uważanych przez ekspertów za najlepsze. Obowiązkowym elementem oceny opieki jest anonimowa ankieta satysfakcji pacjentów.

Przeczytaj: Jakie obowiązki wobec pacjentów ma lekarz rodzinny?

Efekty operacji

Gdy pacjent wybiera szpital, powinien mieć możliwość sprawdzenia, jakie są wyniki prowadzonych w nim operacji - jaka jest liczba powikłań, długość pobytu w szpitalu i wyniki leczenia w ocenie pacjentów. Powinien mieć możliwość poznania konkretnego oddziału i wyboru lekarza, który przeprowadzi operację.

Mierzenie efektów leczenia to temat, gdzie poszukiwana jest odpowiedź na pytanie - co mierzyć i z czyjej perspektywy. Z perspektywy medycznej mierzy się takie efekty, jak ponowne hospitalizacje czy liczbę powikłań, a w opiece ambulatoryjnej np. odsetek pacjentów leczonych na nadciśnienie tętnicze, u których pod wpływem leczenia wyniki pomiarów ciśnienia są prawidłowe. Zgodnie z koncepcją opieki zorientowanej na pacjenta o efekt leczenia należy zapytać pacjenta, np. za pomocą „Wyników Raportowanych przez Pacjenta” (ang. Patient Reported Outcomes), czyli ankiet, w których pacjent ocenia stan swojego zdrowia i samopoczucia przed operacją i 3 lub 6 miesięcy po niej.

Błędy się zdarzają

Lekarze, pielęgniarki i inni klinicyści także się mylą. To następny ważny temat w poprawie jakości opieki zdrowotnej. Pomyłki mogą dotyczyć spraw, takich jak: wykonanie badania innemu pacjentowi, podanie niewłaściwego leku lub dawki leku, ale także zoperowanie kolana po niewłaściwej stronie. WHO podaje, że w Europie od 8% do 12% hospitalizowanych pacjentów doznaje błędu medycznego lub szkody na zdrowiu związanej z leczeniem.

Pierwszym krokiem do zmniejszenia liczby błędów jest przyznanie, że się w ogóle zdarzają oraz stworzenie możliwości ich raportowania bez obwiniania osoby zgłaszającej. Dopiero pod tymi warunkami, obok rozwiązań mających na celu bezpośrednią pomoc poszkodowanemu pacjentowi, można podjąć działania systemowe uniemożliwiające lub znacznie utrudniające ponowne wystąpienie błędu. Niestety w Polsce wciąż pokutuje zwyczaj ukrywania błędów przed pacjentami i pozostałym personelem. Potrzebne jest zatem zaangażowanie profesjonalistów i władz oraz skuteczne wdrażanie standardów angażujących zarówno personel, jak samych pacjentów w minimalizację szansy wystąpienia błędu.

Uniknąć powikłań

Bezpieczna opieka zdrowotna to nie tylko opieka bez błędów, ale także pozbawiona możliwych do przewidzenia powikłań.

Na świecie znajdziemy wiele przykładów narodowych działań, których celem jest zminimalizowanie możliwych do uniknięcia powikłań leczenia. Najbardziej znanymi są akcje amerykańskie:
- „100 000 uratowanychistnień”: http://www.ihi.org/IHI/Programs/Campaign/100kCampaignOverviewArchive.htm
- „5 milionów pacjentów ochronionych przed szkodą zdrowotną”: http://www.ihi.org/IHI/Programs/Campaign/

W akcjach tych bierze udział od 2005 roku ponad 3000 szpitali amerykańskich, które, działając zgodnie z wyznaczonymi standardami postępowania, osiągają spadek śmiertelności i zapadalności na najczęstsze powikłania szpitalne. Standardy nie wymagają dodatkowych nakładów, tylko dyscypliny w stosowaniu uznanych na świecie zaleceń. Ponadto w Europie znana jest akcja WHO „Bezpieczna Chirurgia Ratuje Życie”, prowadzona ochotniczo również w niektórych polskich szpitalach.

Zobacz też: Komu przysługuje prawo do świadczeń zdrowotnych?

Czy nas na to stać?

Koordynowana, bezpieczna, dostosowana do potrzeb pacjenta opieka jest tańsza. Nie ma bowiem niepotrzebnych badań i wizyt, pacjent mając zaufanego lekarza nie chodzi do wielu lekarzy sprawdzić, czy powiedzą to samo. Właściwe leczenie rozpoczyna się wcześniej, a kosztowne sale szpitalne nie są zapełnione pacjentami, których zdrowie pogorszyło się z powodu złej jakości opieki ambulatoryjnej. Udaje się również uniknąć bardzo kosztownych powikłań.

Autor: Małgorzata Kiliańska, Zastępca Dyrektora ds. Jakości, Medicover/ak

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA